Zjeść ciastko i mieć ciastko, czyli o apetycie na władzę - Piaseczno24.net
Jesteś tutaj: Opinie » Zjeść ciastko i mieć ciastko, czyli o apetycie na władzę
30 sierpnia '10r.

Zjeść ciastko i mieć ciastko, czyli o apetycie na władzę

?asuchy słusznie zauważyły, że skoro można mieć ciastko gminne, to dlaczego by nie zjeść też ciastka powiatowego - pisze ?ukasz Krawczyński, szef piaseczyńskiego koła PO.


Jakie jest największe marzenie łasucha? Zjeść ciastko i mieć ciastko. Oczywiście każdy wie, że jest to rzecz niemożliwa. Każdy poza nową nieoficjalną piaseczyńską koalicją. Nowy front stworzyli radni z klubu Centrum burmistrza Zalewskiego oraz Klub Rozwoju Mariusza Słowika.

Co z tym ciastkiem?


Nasze łasuchy uwielbiają ciastko. Ale nie jakąś tam napoleonkę czy kremówkę. Ich ulubionym ciastkiem jest władza. To ciastko smakują już bardzo długo. Oczywiście nie wszyscy smakują po równo. Burmistrz Zalewski opycha się tym ciastkiem już od dłuższego czasu, a brak umiaru w jedzeniu odbija się mu obecnie czkawką. Mariusz Słowik, będąc wieloletnim radnym, tego ciastka zawsze dostawał mniej, ale apetyt mu dopisuje i w swej pogoni za smakołykiem najwyraźniej doszedł do wniosku, że może lepiej się dogadać z burmistrzem, bo zawsze może spadnie kilka okruchów więcej.

Jak mieć ciastko?


Tu pojawił się problem. Burmistrz Zalewski - po licznych problemach - utracił większość w Radzie Miejskiej i ulubione ciastko zaczęło wymykać mu się z rąk. Z kolei Mariusz Słowik i jego będąca w opozycji do Zalewskiego kompania na ciastko liczyć nie mogli w ogóle. Ale że potrzeba jest matką wynalazku, a apetyt rósł wprost proporcjonalnie do zbliżającego się terminu wyborów samorządowych, łasuchy doszły do wniosku, że lepiej się dogadać niż walczyć. Ciastka starczy dla wszystkich. Problemem było tylko ubranie tej współpracy we właściwe szaty. Oficjalna koalicja byłaby dość wstydliwa. Z jednej strony Mariusz Słowik, jako osoba bardzo niestała w uczuciach politycznych, z licznymi dyskusyjnymi pomysłami, jest dość trudny do zaakceptowania dla Zalewskiego. Z drugiej strony Zalewski z jego podejrzeniami o współpracę z SB dość mocno ciążyłby Słowikowi i jego kolegom z Klubu Rozwoju. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest lansowanie tezy, że koalicji nie ma, a wspólne głosowania są kwestią przypadkową. Tak jak przypadkowy był również wyjazd Słowika z Zalewskim do Włoch czy wspólne forsowanie przez obu panów irracjonalnego podziału Piaseczna na okręgi wyborcze, o czym za chwilę.

Ta z pozoru prosta konwencja wspólnego konsumowania ciastka pewnie przetrwałaby do wyborów, gdyby nie przepisy ordynacji wyborczej.

Zjeść ciastko…


Z racji większej liczby mieszkańców, Piaseczno należało podzielić na dwa okręgi wyborcze w wyborach do rady powiatu. ?asuchy słusznie zauważyły, że skoro można mieć ciastko gminne, to dlaczego by nie zjeść też ciastka powiatowego. Logiczny wydawał się podział Piaseczna na dwa okręgi. Miejski, który składałby się z obszaru miasta Piaseczna i Józefosławia oraz wiejski, składający się z sołectw leżących w gminie Piaseczno. Jednak po co poddawać się logice, skoro można zbliżyć się do ciastka powiatowego szyjąc okręgi na swoją miarę. Wystarczy kilka chwil na studiowanie wyników na stronach PKW, by dojść do wniosku, że podział miasta na pół i włączenie jego części do obszaru wiejskiego wpłynie korzystnie na wynik wyborczy Centrum i Klubu Rozwoju. I co z tego, że lansowany na radzie powiatowej przez radnych z klubu Centrum i mamę Mariusza Słowika projekt był z punktu widzenia logiki bez sensu? I co z tego, że zdaniem prawników starostwa takie głosowanie było nielegalne? ?asuchy w pogoni za ciastkiem zatraciły się i swój projekt dalej lansowały. Na szczęście radni nie dali się przekonać lichym argumentom mamy Słowika i projekt łasuchów upadł.

Upadł, ale nie zginął. Wiara w sercach bohaterskich samorządowców nie zgasła i dalszy ciąg tego cyrku miał miejsce na sesji rady miejskiej. Najpierw sesja nadzwyczajna, która została zwołana na wniosek łasuchów. Oczywiście bezsensownie, bo już wtedy było wiadomo, że Piaseczno zostanie podzielone na okręgi wyborcze przez Komisarza Wyborczego. Na samej sesji, chyba z racji emocji, wnioskodawcy zapomnieli jak głosować, i ich wniosek upadł. Czyli sesja nadzwyczajna, za którą zapłaciliśmy z naszych podatków, okazała się obiektywnie nielogiczna, skoro wniosek wnioskodawców nie uzyskał poparcia ich samych. Ale podobnie jak u Hitchcocka: po mocnym uderzeniu napięcie już tylko rosło. Krótka narada w gabinecie burmistrza i wniosek wrócił do porządku sesji zwyczajnej. Tym razem przeszedł.
Zemsta łasuchów…

Każdy wie, że człowiek głodny to człowiek zły. Podobnie z naszymi łasuchami. Każde działanie, które może przeszkodzić im w zjedzeniu ciastka, jest srogo karane. I tak łasuchy złożyły wniosek o odwołanie Andrzeja Swata z funkcji wiceprzewodniczącego rady. Oczywiście oficjalna propaganda łasuchów była równie licha jak argumenty mamy Słowika przedstawiane na radzie powiatowej. Jednak matematyka nie zawiodła i pan Andrzej padł na froncie walki z łasuchami. W chwilę później przewodniczący rady Michał Szweycer, patrząc na to, co się dzieje w radzie, dobrowolnie odszedł ze stanowiska, bo dobrym obyczajem jest, że przewodniczącym rady winien być przedstawiciel nowej formalnej czy też nieformalnej koalicji. I tak za stołem prezydialnym w radzie miejskiej pozostał samotny Mariusz Słowik, który jednak nie miał zbytnio radosnej twarzy. I trudno się dziwić, bo sojusz łasuchów ujrzał światło dzienne.
Jedzą i mają ciastko

I tak misterny plan łasuchów, który był realizowany już od dłuższego czasu, uległ destrukcji. Bo niby mają teraz ciastko i mogą je swobodnie konsumować, ale wspólne jedzenie na forum publicznym raczej im nie w smak. Poza tym w skoku na ciastko powiatowe przeszkodził komisarz wyborczy, który swoim postanowieniem podzielił Piaseczno w wyborach do rady powiatu na dwa okręgi: miejski i wiejski. Tak jak logika nakazywała.

?ukasz Krawczyński
Autor jest radnym powiatu i przewodniczącym piaseczyńskiego koła Platformy Obywatelskiej

Komentarze

urzędniczka - 30 sierpnia '10r. 16:30
Panie ?ukaszu święte słowa.
czytelnik - 30 sierpnia '10r. 16:39
heheheheheheeh dobry tekst:-)
Wow - 30 sierpnia '10r. 16:54
O tej koalicji i tak wszyscy wiedzieli. Listopad tuż, tuż
grubo - 30 sierpnia '10r. 17:07
grubo
Postulator - 30 sierpnia '10r. 18:50
bo gruby jest słowik;)
Kucyk - 30 sierpnia '10r. 22:09
...i mam nadzieję, że że łasuchom odbije się to ne czkawką, a bełtem. I to solidnym!

P.S.
?ukasz, fajnie piszesz: konkretny styl i dobra akcja. Tak trzymaj!
ewa - 30 sierpnia '10r. 23:32
Pisarz bajek? Co to za dyrdymały? O co chodzi? Tylko Wy urzędasy to rozumiecie, ja się wyłączyłam w połowie.

Fajna fryzura a tekst do bani.
życzliwy_drań - 30 sierpnia '10r. 23:39
?ukasz, dobrze napisane. Słowik, z tego co pokazał, poda rękę niejednemu, aby usiąść w lepszym miejscu przy korycie...
Weronika - 31 sierpnia '10r. 01:39
Tekst rewela, a że ktoś nie rozumie , no cóż nie każdy jest na poziomie Tarchalskiego
ToM - 31 sierpnia '10r. 09:16
tekst zajefajny i mocno proawdziwy. Ciasteczkowym potworom mówimy n i e
Kinga - 31 sierpnia '10r. 09:51
Słowik jest na równi pochyłej, zresztą tak jak Zalewski. Szkoda, że w samorządzie nie ma więcej takich ludzi jak ?ukasz:-)
Stanisław - Zalesie Dolne - 31 sierpnia '10r. 14:11
Niech Pan napisze coś o Panu Lisie. Był zastępcą Pana Zalewskiego, czy nie? My, z NSZ i AK, nigdy go nie poprzemy. Całe Zalesie jest zbulwersowane, że forujecie ludzi Zalewskiego. My głosujemy na Pana Mecenasa Słowika, rodzina od pokoleń związana z naszym terenem.
Robek - 31 sierpnia '10r. 23:15
nieźle się ubawiłem, prawda podana w mądry i zabawny sposób. Mecenas Słowik - hehehehehehehehehe
gminny - 1 września '10r. 00:47
dziękujemy i prosimy o jeszcze!
do STANIS?AW - 1 września '10r. 00:49
Ale mecenas z "mgr mgr"?
może aplikację też podwójnie zrobił a nie wiemy i teraz jest "mecenas mecenas"........
Zuza - 1 września '10r. 09:54
Ale Słowik ma już 3 fakultety więc jest mecenas mecenas mecenas.
barbra - 1 września '10r. 16:15
Dobre
abc - 1 września '10r. 19:52
Napewno jest najlepiej wykształconym samorządowcem. I na dodatek ma najbardziej intratny zawód.
mistrz ciętej riposty - 1 września '10r. 21:33
Złodziej - to też intratny zawód - dopóki nie złapią ;)
Zuza - 1 września '10r. 21:43
mgr mgr mgr ciekawe jak mu się na wizytówce mieści hehehehehehehehe
tekst rewela:-)
urzędniczka - 1 września '10r. 22:09
Akurat w przypadku p.Słowika te pozory mylą. Czasami sprawia wrażenie że jest dzieckiem. Do tego jest strasznie zadufany w sobie.
od urzęd - 1 września '10r. 22:58
jak większość adwokatów... a dziecinny czasem to jest, widać to po nim. Taki osesek :)
urzędniczka - 2 września '10r. 10:47
Mówienie o słowiku per adwokat to nadużycie. Dostał się na aplikację prokuratorską, po jej ukończeniu wpisał się na listę adwokatów i działa na rynku od kilku miesięcy. Jakiś sukcesów jego nie widać...

Zadufany był również wtedy gdy był bezrobotny i utrzymywał się z diety.
krzyś - 2 września '10r. 15:42
zaj........ty tekścik, super się czyta. ?ukasz szacun. Mam nadzieje ze łasuch Słowik i Zalewski będą mieć biegunkę w listopadzie
Leszek - 3 września '10r. 00:09
No cóż... Słowik załatwił Was po całości.

Kiedyś rozpisywali się, skąd Słowik ma pieniądze na tak bogatą kampanie - wisiał na każdym słupie, gazeta kolorowa? Dziś już wiadomo skąd, jak ktoś ma działki warte 5 mln, to może oszczędności wydawać na plakaty. Potem pisano, że utrzymuj się z diety. A on skoncentrował się na wykształceniu, aplikacji, po to żeby dziś być adwokatem.

Adwokat to magiczne słowo. Nie tylko dla starszych i nie wyształconych. To dowód ogromnej wiedzy, prestiżu, pozycji i pieniędzy. I tak się kojarzy.

Dla Słowika, który miał już wszystko: młodość, popularność i prestiż, (bo przecież jest radnym od wielu kladencji), włąsną organizacje, dodatek w postaci adwokata to mistrzostwo wizerunkowe.

On Was (pisze do działaczy) rozjechał po całości. Mając tyle pieniędzy na kampanię, będąc tak znanym, mając dodatek w posiaci adwokata jest bezkonkurencyjny. Stąd zresztą są te wpisy na jego temat. Jeżeli zdecyduje się zostać burmistrzem to zostanie! Nie pisze, że jeżeli zdecyduje się kandydować, bo on będąc adwokatem, może kandydować, tylko po to aby być znowu szefem rady i prowadzić interesy. Wtedy może stonować kampanię. Ale jak zdecuduje się naprawdę powalczyć, to nikt go nie zatrzyma.
Weronika - 3 września '10r. 09:02
heheheheheheheheheh czekam z niecierpliwością na wynika adwokata w listopadzie
Maria - 4 września '10r. 08:22
Najlepsze ciastko można zjeść w Górze Kalwarii. Nazywa się Czerlotka. Słodycz czerskiej ziemi. Po zjedzeniu jest słodko, ale ciastka już niestety nie ma. Są miłe, słodkie wspomnienia. Zawsze wpadam do cukierni przy ulicy głównej w Górze Kalwarii. Polecam.
Maria Bernacka Rheims - 5 września '10r. 10:37
?ukaszu,
Tym razem : "Chapeau.." dowcipnie,trochę złośliwie i napisane z nerwem!
Reksio - 8 września '10r. 13:08
Super opisana realia Piaseczna, a Słowik to już od tych ciastek ma już nadwagę.
Wrzuciłem tekścik na forum naszego osiedla:-)
?yczliwy - 10 września '10r. 15:50
Fakt faktem, na dworze Cesarza Józefa łasuchów było wielu - począwszy od kucharzy, poprzez testerów, na cesarskim dworze kończąc. Niestety, dookoła dworu latały dzikie stada POdstępnych Sępów - Głodomorów. Sępy czychały na każdy ochłap z cesarskiego dworu, a - jak wszyscy wiemy - apetyt rośnie w miarę jedzenia. W końcu POdstępne Sępy - Głodomory podjęły plan - jedzenie na dworze trzeba zatruć! "W ten sposób wytępimy łasuchów raz na zawsze" - myślały. W swym zacietrzewieniu sępy nie pomyślały jednak o konsekwencjach swojego czynu - i tuż po uczcie, na której Dwór Cesarski najadł się zatrutych potraw, Sępy - ogarnięte manią jedzenia - rzuciły się na zatrute ochłapy z cesarskiego stołu. Tym samym (nawiązując do popularnych Nagród Darwnia) przyczyniły się do rozwoju całej społeczności, skutecznie eliminując siebie ze społeczeństwa. W Cesarstwie ostali się jeno Ci, którzy byli na zdrowej diecie, i na władzę POdstępnie nie chychali...
Cymer - 10 września '10r. 21:20
Tylko że to cesarz żarł banany za sbeckie pieniądze:-)
wow - 10 września '10r. 21:46
Zalewski cesarzem? Chyba że Kaligulą, a zamiast konia i senatora, mamy kochanice sekretarke.
Rozkład urzędu jest taki, że Cesarz "Kaligula" Zalewski wywalił dobrego sekretarza żeby swojej kochanicy dać pracę...a ten cały układ zalewskiego i developerów dawno trzeba było na taką ucztę zaprosić
Danuta - 10 września '10r. 23:24
Czy ta su... była razem z Józiem i Słowikiem w Turcji i czy robiła to z nimi dwoma? Mam wrażenie, że tak, bo Słowik teraz zakochany jest w Józiu i razem kręcą lody jakie nie wiem ale wiem, że kręcą...
hehehe - 17 września '10r. 10:38
Słowik ty łasuchu hehehehehehehe
s - 21 września '10r. 14:29
słowik i zalewski mają koalicje to pasibrzuchy jedne...żebyście bełta puścili w listopadzie
2rcja - 30 września '10r. 15:29
niezły ziomal to napisał
Rychu - 1 października '10r. 09:44
Dziś w Kurierze Południowym jest tekst o tym jak Słowik i jego ludzie poparli Zalewskiego i dzięki temu gmina kupi działke od Szestowickiego - szefa burmistrzowskiego Centrum podobno aż za 1 mln zł. I to przed wyborami. Ja też chce sprzedać działkę za 1 mln zł!!!!

jak tak można.
WoW - 1 października '10r. 15:57
niezły szfindel, czytałem głosował za ta uchwalą słowik i jego ludzie PO była przeciw. ?e też ci ludzie nie mają wstydu
Aneta ze ?bisk - 1 października '10r. 16:10
PO była przeciwko naaszym dzicom! ?adnie! Będziemy to pamiętać!

My na Józka już nie głosujemy (współczujemy Danusi), ale nie liczcie że zagłosujemy na PO. Ludzie się organizują, żebyście nie weszli, nawet Siostry wspierają akcje. ?eby było jasne, głosowałama na Komorowskiego i oddam głos na PO w wyborach do sejmu, ale Wy nie jesteście prawdziwym PO, jesteście kiepską POdróbką.
WoW - 1 października '10r. 16:38
O Mariusz się objawił :-) Mariusz jak idzie kopanie metra???

po listopadzie skończy się kręcenie lodów i kupowanie działeczek od znajomków
Marta - 1 października '10r. 16:44
No fajnie, moje dziecko się gnieździ w szkole nr 5 a Zalewski rozbudowywuje szkołe w Jazgarzewie. Nabudował bloków z Multihekkiem a teraz niech ludzie gniją...
A tą działkę to trzeba do CBA skierować bo to śmierdzi nawet przez internet. Dziwie sie ze mecenas Słowik poparł taki przekręt no ale widać że miał w tym jakiś biznes. A w prasie mówi ze nie ma koalicji. Smiech na sali.
W listopadzie trzeba rozpędzić tych słowików i zalewskich nie będzie kupowania działek od znajomych po 1 000 000 000 zł
vito - 1 października '10r. 16:48
no ładnie mamy kolejną afere i co? Zalewski i słowik głosują za kupnem działki od znajomego zalewskiego za bajońską sumę 1 mln zł chociaż jest kryzys i na rynku pies z kulawą nogą by nie dał takiej kasy wlaścicielowi. Przeciw rozsądnie głosuje PO, a tu atak na PO. Widać kto chce dobrze a kto lewizny kręci. Precz z aferzystami i przekręciażami
Upiardliwiec - 2 października '10r. 09:32
Z tego co sie orjentuje to Po z PiS byli dawno temu przeciwni tylko teraz ta sprawe nagłosniliście, to nie jest pierwszy zakup działek i nie ostatni i tak tez się odbywa sprzedaż gminnych działek mpo zniżonych cenach.
Upiardliwiec - 2 października '10r. 09:33
A może to Danuta Zpisze ?
TW Aferzysta - 2 października '10r. 12:29
Przenieść biuro TW do sądu! Będzie miał bliżej... zresztą niedługo będzie mieszkać u Lidii całymi dniami, bo do UMiG będzie przychodzić tylko jako petent...
Zuza - 2 października '10r. 17:42
Normalnie jakaś bananowa republika z tego Piaseczna, działkami sobie handlują...ja nie mogę...wywieść tego człowieka na taczkach trzeba

Dodaj swój komentarz


Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu, redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady forum.

Piaseczno24.net - nowa wizja informacji to najszybsze źródło wiadomości z Piaseczna i okolic. Gościmy codziennie na monitorach wszystkich mieszkańców naszej gminy.