Nietrzeźwy mężczyzna zamknięty w policyjnym areszcie zaatakował ratownika medycznego, który przyjechał sprawdzić, co dolega zatrzymanemu.

We wtorek wieczorem stróże prawa zostali wezwani do jednego z piaseczyńskich mieszkań, gdzie miała miejsce awantura. Ponieważ – jak podaje policja – 35-letni uczestnik burdy nie zamierzał się uspokoić, mundurowi zawieźli go na komendę. Za kratami nietrzeźwy uskarżał się na złe samopoczucie. Wezwano więc pogotowie. Kiedy jeden z ratowników przystąpił do badania zatrzymanego, niespodziewanie dostał od niego w twarz.

Stróże prawa obezwładnili 35-latka. Postawiono mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz znieważenia policjantów, za co grozi w sumie do trzech lat więzienia.

(pc)