W długi weekend odmieniony Ośrodek Wisła przyciągnął tłumy.

Według Pawła Składanka, jednego z dzierżawców kompleksu, w czwartek w Zalesiu Górnym relaksowało się aż 10 tysięcy ludzi. Można było skorzystać ze strzelnicy, parku linowego czy zagrać w paintball. Na stawie pojawiły się tradycyjne łódki i rowery wodne, ale też pierwsi amatorzy wakeboardingu, czyli pływania na desce. Ruszyła odnowiona restauracja oraz bar i grill.
 
Stałym bywalcom tego terenu nie podobają się jednak porozlepiane na drzewach zakazy: grillowania, spożywania własnego alkoholu i kąpieli. Dzierżawcy tłumaczą, że umowa z właścicielem zabrania palenia ognia, alkohol można kupić na miejscu, a kąpać się wolno wówczas, kiedy jest ratownik. – Strzeżony będzie tylko basen. Wielkość jeziora powoduje, że jest praktycznie nie do upilnowania. Nie chcemy brać na siebie odpowiedzialności – mówi Składanek.
 
Uruchomienie pozostałych atrakcji zapowiadane jest na czerwcowy długi weekend.
 
Joanna Ferlian-Tchórzewska