Burmistrz mianował Barbarę Rudzińską-Mękal wiceprezesem gminnej spółki PWiK. Tak podziękował za to, że poparła go w II turze wyborów?

Rudzińska-Mękal kandydowała w listopadowych wyborach na burmistrza. Zajęła czwarte miejsce. Przed II turą zaapelowała o głosowanie na urzędującego włodarza gminy Zdzisława Lisa, późniejszego zwycięzcę.

– Proponując pani doktor Rudzińskiej-Mękal stanowisko wiceprezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów I Kanalizacji, mieliśmy na celu wykorzystania jej kompetencji i doświadczenia w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych z jak największym pożytkiem dla gminy i mieszkańców – tłumaczy personalną decyzję burmistrza Lisa jego rzecznik prasowy Krzysztof Kasprzycki.

Na stanowisko wiceprezesa PWiK była radna wojewódzka została powołana 29 grudnia. – Mam się zająć głównie rozliczeniem projektów realizowanych przy wsparciu środków unijnych – wyjaśnia Rudzińska-Mękal. – Drugim zadaniem będzie pozyskiwanie funduszy na kolejne inwestycje – dodaje Kasprzycki.

Sprawa mianowania drugiego wiceprezesa spółki zaskakuje tym bardziej, że niespełna dwa lata temu rozpętała się afera ze zbyt dużymi kosztami zatrudnienia ówczesnego prezesa Artura Woźniakowskiego, który po jej zakończeniu stracił stanowisko. Jego miejsce zajął dwuosobowy zarząd: Leszek Prawucki (prezes) i Robert Latawiec. Gminne władze przekonywały wówczas, że łączne zarobki obu panów nie przekroczą kwot płaconych Woźniakowskiemu.

Na pytanie o koszty zatrudnienia drugiego wiceprezesa Krzysztof Kasprzycki odpowiada wymijająco. – Wynagrodzenie pani Rudzińskiej-Mękal wynika z siatki płac obowiązującej w spółce i jest adekwatne do zajmowanego przez nią stanowiska – mówi.

Według byłego prezesa Artura Woźniakowskiego Rudzińska-Mękal nie jest pierwszą osobą „związaną ze środowiskiem rządzącym gminą” ulokowaną w PWiK. – Po moim odejściu w spółce znaleźli zatrudnienie aktywni politycy lokalni, rodziny radnych i urzędników gminnych. Ostatnia nominacja jest tego kolejnym i najlepszym przykładem – mówi „Nad Wisłą” Woźniakowski.

W związku z objęciem funkcji w spółce Barbara Rudzińska-Mękal musiała zrezygnować z mandatu radnej gminy. Oznacza to konieczność przeprowadzenia wyborów uzupełniających (w okręgu nr 10).

Joanna Ferlian-Tchórzewska