Mimo obaw mieszkańców Józefosławia i Julianowa gmina podtrzymuje decyzję o budowie punktu zbiórki śmieci w okolicy ulic Energetycznej i Geodetów.

Zakończył się przetarg na dokumentację projektową punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK) na skraju Piaseczna. Lokalizacja ta rok temu wzbudziła opór części okolicznych mieszkańców, dlatego gmina odłożyła sprawę. Informacja o rozpisaniu przetargu wywołała kolejny protest. Społeczność Józefosławia i Julianowa obawia się hałasu, wzmożonego ruchu, zanieczyszczenia środowiska i spadku cen nieruchomości.

„Od momentu wrzucenia pierwszej świetlówki, akumulatora, torebki leków do pojemnika do momentu wywiezienia zapełnionego kontenera wszystkie te odpady będą składowane w sąsiedztwie naszych osiedli” – czytamy w liście protestacyjnym.

„Zwracamy Państwa uwagę, że istniejący od kilku lat tymczasowy PSZOK przy ul. Technicznej w Piasecznie, choć jest prymitywny, prowizoryczny i niewygodny, nie wzbudza protestów okolicznych mieszkańców” – próbują uspokajać nastroje w swoim komunikacie radni z Józefosławia i Julianowa: Hanna Krzyżewska, Katarzyna Krzyszkowska-Sut i Robert Widz. „Nowy PSZOK ma być nowoczesny, czysty i odpowiadający wszelkim wymogom bezpieczeństwa” – podkreślają.

Okazją do wymiany opinii na żywo będzie spotkanie w urzędzie miasta. Odbędzie się w środę 18 listopada o godz. 18.

JOANNA FERLIAN-TCHÓRZEWSKA