Na faworyta zabrakło sił - Piaseczno24.net
Jesteś tutaj: Sport » Na faworyta zabrakło sił
6 grudnia '13r.

Na faworyta zabrakło sił

Dwie dobre kwarty to za mało, by pokonać lidera z Siedlec. Przekonali się o tym koszykarze KS Piaseczno. Ulegli 77:90.



Problemy naszego II-ligowca zaczęły się pod koniec 2012 roku, kiedy ze sponsorowania zespołu wycofało się piaseczyńskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Mimo pustej kasy tamten sezon zasadniczy drużyna trenera Teodora Mołłowa zakończyła na drugim miejscu. W fazie play-off Piaseczno odpadło w drugiej rundzie.
 
Przed bieżącymi rozgrywkami długo nie było wiadomo, czy KS wystartuje. Ostatecznie udało się pozyskać sponsora, firmę Active-Jet. Koszykarzy wsparła też sąsiednia gmina Lesznowola.
 
Zawodnicy z Piaseczna rozpoczęli zmagania w bardzo zmienionym składzie. Zespół opuścili m.in. rozgrywający Andrzej Paszkiewicz i silny skrzydłowy Damian Zapert (przenieśli się do Legii Warszawa).
 
Trener Mołłow musi więc budować drużynę od początku. Nie jest to łatwe, zwłaszcza że w hali przy szkole nr 5 jego podopieczni mogą trenować tylko dwa razy w tygodniu. Jak dotąd II-ligowiec robi krok w przód, krok w tył. Przed meczem z SKK Siedlce zajmował 8. miejsce, czyli wyprzedzał czterech rywali; cztery mecze wygrał i cztery przegrał.
 
Choć zdecydowanym faworytem niedzielnego spotkania w Piasecznie byli siedlczanie, to w pierwszych dwóch kwartach gospodarze dotrzymywali im kroku. Duża w tym zasługa trafiającego za trzy punkty Patryka Andresa i punktującego spod kosza Sebastiana Okoły. Miejscowym kibicom spodobała się zwłaszcza dwójkowa akcja tych zawodników z początku drugiej kwarty. Okoła mocnym podaniem znalazł w polu trzech sekund Andresa, a ten złapał piłkę w powietrzu i od razu trafił do kosza. W dodatku te punkty wyprowadziły KS na prowadzenie. Pierwszą połowę wygrał jednak lider – 41:39.
 
Decydująca dla losów spotkania okazała się jego trzecia odsłona (18:28). Koszykarze z Siedlec zaczęli zdecydowanie lepiej bronić, a także poprawili skuteczność w ataku.
 
Ostatnia kwarta była w miarę wyrównana. Nadzieję w serca fanów z Piaseczna wlał w pewnym momencie nowy nabytek Arkadiusz Łęczycki, który trafił za trzy, po czym odebrał piłkę przeciwnikowi i po dwutakcie dołożył kolejne dwa punkty. Ale te akcje tylko na chwilę zachwiały pewnością siebie gości.
 
– W trzeciej kwarcie zabrakło nam sił i wartościowych zmienników. Wyszło też doświadczenie rywali – podsumował mecz Wojciech Makowski, który zastępował w roli pierwszego szkoleniowca Teodora Mołłowa.
 
Mateusz Adamski
 
KS Piaseczno – SKK Siedlce 77:90 (20:21, 19:20, 18:28, 20:21)
 
KS Piaseczno: Łęczycki (24 punkty), Okoła (15), Andres (10), Zajączkowski (8), Błaszczyk (7); Adamski (7), Rudko (5), Witosławski (1), Wójcikowski, Chojecki

Komentarze

Brak komentarzy!

Dodaj swój komentarz


Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu, redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady forum.

Piaseczno24.net - nowa wizja informacji to najszybsze źródło wiadomości z Piaseczna i okolic. Gościmy codziennie na monitorach wszystkich mieszkańców naszej gminy.