Inwestor: Ten parking miał być tylko mój! - Piaseczno24.net
Jesteś tutaj: Aktualności » Inwestor: Ten parking miał być tylko mój!
25 lutego '16r.

Inwestor: Ten parking miał być tylko mój!

Oddał grunt pod część ulicy Rynkowej w Piasecznie. W zamian miał dysponować miejscami postojowymi na tej drodze.

Władze zapewniają, że miejsca parkingowe na ul. Rynkowej są i pozostaną ogólnodostępne (choć znaki na to nie wskazują) (fot. pc)

Zdzisław Słowik jest rozgoryczony. Od pięciu lat domaga się od gminy, aby miejsca parkingowe powstałe na uliczce rozdzielającej dwa budynki, które zbudował razem z synem, były przeznaczone wyłącznie dla klientów otwartych w nich sklepów. Chce, żeby Rynkowa przestała być drogą publiczną i stała się wewnętrzną.

– Czujemy się oszukani. Gdyby poprzednie władze nie omamiły nas obietnicą, że te miejsca postojowe będą tylko do naszej dyspozycji, zbudowalibyśmy parking podziemny. Wypełniliśmy wszystkie zobowiązania, które nałożyła na nas gmina. Kosztowało nas to setki tysięcy złotych – skarży się inwestor.

To tylko słowa

Rynkowa łączy ul. Sierakowskiego z ul. Zgoda. Wprawdzie stoją na niej znaki, że parking przeznaczony jest wyłącznie dla klientów sklepów przy pl. Piłsudskiego 6 (taki adres ma jeden z budynków Słowików). Ale, jak twierdzi przedsiębiorca, ludzie nic sobie z nich nie robią. – Stawiają samochody o godzinie 7 i zabierają dopiero wieczorem. Kiedy przyjeżdżają nasi klienci, nie mają gdzie zaparkować – narzeka mężczyzna. Tłumaczy, że gdyby uliczka była wewnętrzna, zadbałby o to, aby kierowcy niebędący klientami nie zastawiali parkingu.

W 2007 roku ówczesny burmistrz Józef Zalewski zawarł porozumienie z rodziną Słowików, które umożliwiło wybudowanie Rynkowej i miejsc postojowych. Zgodnie z zapisami umowy inwestorzy przekazali bezpłatnie na rzecz gminy 430 metrów kwadratowych ze swojego gruntu. Zobowiązali się też, że wykonają projekt ulicy. W zamian burmistrz zadeklarował zbudowanie drogi wraz z „ogólnodostępnymi miejscami parkingowymi dla potrzeb przyszłych inwestycji” Słowików.

Obecny burmistrz Zdzisław Lis przekonuje, że zapis o ogólnodostępności jest powodem całego zamieszania. – Rozumiem rozgoryczenie inwestora – powiedział podczas posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska i Ładu Przestrzennego rady miejskiej, która zajęła się sprawą.

Na pół godziny

Piotr Obłoza, szef rady, dodaje, że umowa z 2007 r. to jedyny dokument, w którym jest mowa o przeznaczeniu parkingu. – Jeśli panom Słowikom cokolwiek innego obiecano, to ustnie i nie ma na to dowodów – kwituje.

Komisja odrzuciła żądanie Słowików, by Rynkowa stała się drogą wewnętrzną. Radni jednocześnie zobowiązali burmistrza, aby na uliczce postawił znaki zakazu postoju dłuższego niż pół godziny. – Nie wiem, czy to odniesie jakikolwiek skutek. Nie poddaję się, będę się domagać od gminy wypełnienia wcześniejszych zapewnień – komentuje inwestor.

– Rozumiem gorycz pana Słowika, poniósł wysokie koszty. Ale jednocześnie musimy brać po uwagę fakt, że tę ulicę wybudowała gmina, i kierować się interesem mieszkańców, którzy mają trudności z zaparkowaniem w centrum miasta – tłumaczy radny Krzysztof Cieślak, jeden z członków komisji.

Piotr Chmielewski

Komentarze

karolina - 4 kwietnia '16r. 23:23
To może zamiast zabierać miejsca komuś kto wyłożył serki tysięcy złotych na parking to burmistrz z komisją pomyślą o zbudowaniu parkingu miejskiego? Przywłaszczyć za darmo to fajnie jest, ale już pomyśleć i zbudować za swoje (mieszkańców) pieniądze to ciężko!
ktos - 5 kwietnia '16r. 23:36
Karolina a to, że gmina wybudowała drogę z środków publicznych nie jest wystarczającym powodem do tego, aby był tam dostęp dla wszystkich?

Dodaj swój komentarz


Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu, redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady forum.

Piaseczno24.net - nowa wizja informacji to najszybsze źródło wiadomości z Piaseczna i okolic. Gościmy codziennie na monitorach wszystkich mieszkańców naszej gminy.