Jesteś tutaj: Opinie » Dość zabawy klockami, nasza cierpliwość się kończy
5 czerwca '10r.
Dość zabawy klockami, nasza cierpliwość się kończy
Szanowny Panie Burmistrzu. Mijają lata, a w sprawie wykupu gruntów pod przyszłe chodniki przy ul. Julianowskiej cisza – pisze w liście otwartym szefowa stowarzyszenia Nasz Józefosław i Julianów.
W związku z powyższym ponownie grzecznie przypominam, że przez ostatnie 12 lat rady sołeckie Julianowa, w których mam zaszczyt przez cały ten czas nieprzerwanie działać, w wielu pismach do Pana Burmistrza domagały się kompleksowego uporządkowania ul. Julianowskiej i poszerzenia wylotu ul. Kombatantów w Julianowską na ok. 80-metrowym zwężonym odcinku (gdzie całkowita szerokość pasa drogowego to jedynie 4,5 m bez chodnika i oświetlenia). Pozwolę sobie przypomnieć, że codziennie z ulicy tej korzystają mieszkańcy trzech osiedli (około 1000 osób), a teraz także coraz liczniejsi nowi lokatorzy osiedla Francuskie Miasteczko. Jest to dwukierunkowa droga gminna!
Również Stowarzyszenie Nasz Józefosław i Julianów od swego powstania w roku 2007 nie tylko formułowało wnioski budżetowe, m.in. w tej niezwykle istotnej dla nas sprawie (na lata 2008, 2009 i w końcu na rok 2010), lecz także kierowało korespondencję do Urzędu Miasta i Gminy. Dla ilustracji przytoczę tu kilka dat: 23 listopada 2007 r. – pismo do Pana Naczelnika Włodzimierza Rasińskiego, 14 kwietnia 2008 r. – pismo do Pana Wiceburmistrza Zdzisława Lisa, pisma z 5 stycznia 2008 r. i 1 grudnia 2008 r. skierowane były bezpośrednio do Pana. Wszystkie one dotyczyły ul. Kombatantów i ul. Julianowskiej. Liczby naszych rozmów osobistych na spotkaniach w Urzędzie Gminy przez życzliwość nie wymienię.
Jedno nie podlega dyskusji: wielokrotnie w czasie tych spotkań padały ze strony Urzędu obietnice rozpoczęcia procesu wykupu, a od ubiegłego roku, od kiedy obowiązuje tzw. specustawa, również rozpoczęcia procedury wywłaszczeniowej. Ta ostatnia kwestia dotyczy przede wszystkim jednego z mieszkańców, permanentnie bojkotującego interesy sąsiadów z osiedli zlokalizowanych wokół Julianowskiej.
Choć ciągle nic się w tych sprawach nie działo, zawsze życzliwie i z nadzieją wysłuchiwaliśmy opinii wyrażanych przez Pana Burmistrza. Opinie okazały się, niestety, bez pokrycia i były bałamutne.
Jako niewątpliwe osiągnięcie przyjęliśmy budowę infrastruktury wodno-kanalizacyjnej oraz całkowitą rewitalizację jezdni ul. Julianowskiej (ze znaczną pomocą europejskiego Funduszu Spójności). Doskonale jednak zdajemy sobie sprawę z opóźnień i niedoskonałości zaistniałych przy realizacji tej inwestycji. Ulica na znacznej części nie ma choćby nawet kawałka utwardzonego pobocza. To nas martwi i bardzo niepokoi.
Szanowny Panie Burmistrzu, teraz przed nami do rozwiązania sprawa chodników przy Julianowskiej i Kombatantów. Nie można w nieskończoność tolerować zagrożenia życia i zdrowia mieszkańców, a przede wszystkim bezpieczeństwa dzieci podążających do szkoły przy ul. Kameralnej pośród pędzących pojazdów.
W związku z tym jako przedstawiciele lokalnej społeczności upoważniamy Pana Burmistrza do podjęcia bardziej zdecydowanych działań, zmierzających do rozpoczęcia wykupów i wywłaszczeń (w sytuacjach najtrudniejszych). Nawołujemy do aktywnego i skutecznego współdziałania z mieszkańcami Julianowa i Józefosławia w walce o wspólne bezpieczeństwo.
Wyjściem naprzeciw naszym postulatom byłoby bezzwłoczne opracowanie przez Urząd Miasta i Gminy terminowego harmonogramu pozyskiwania terenów (w każdy możliwy sposób), termin budowy chodników bowiem ściśle zależy od uzyskania przez gminę prawa własności do gruntów pod nimi.
Panie Burmistrzu, oczekujemy zrozumienia naszej determinacji. Mamy już dość lokalnej prywaty, przeciągania spraw, braku decyzji i lekceważenia naszych interesów. Dość mamy przepychanek i ciągłego przestawiania politycznych klocków. Ta prośba o współpracę to nie tylko głos rozpaczy, ale też sygnał, że nasza cierpliwość ma się ku końcowi.
Również Stowarzyszenie Nasz Józefosław i Julianów od swego powstania w roku 2007 nie tylko formułowało wnioski budżetowe, m.in. w tej niezwykle istotnej dla nas sprawie (na lata 2008, 2009 i w końcu na rok 2010), lecz także kierowało korespondencję do Urzędu Miasta i Gminy. Dla ilustracji przytoczę tu kilka dat: 23 listopada 2007 r. – pismo do Pana Naczelnika Włodzimierza Rasińskiego, 14 kwietnia 2008 r. – pismo do Pana Wiceburmistrza Zdzisława Lisa, pisma z 5 stycznia 2008 r. i 1 grudnia 2008 r. skierowane były bezpośrednio do Pana. Wszystkie one dotyczyły ul. Kombatantów i ul. Julianowskiej. Liczby naszych rozmów osobistych na spotkaniach w Urzędzie Gminy przez życzliwość nie wymienię.
Opinie bałamutne
Jedno nie podlega dyskusji: wielokrotnie w czasie tych spotkań padały ze strony Urzędu obietnice rozpoczęcia procesu wykupu, a od ubiegłego roku, od kiedy obowiązuje tzw. specustawa, również rozpoczęcia procedury wywłaszczeniowej. Ta ostatnia kwestia dotyczy przede wszystkim jednego z mieszkańców, permanentnie bojkotującego interesy sąsiadów z osiedli zlokalizowanych wokół Julianowskiej.
Choć ciągle nic się w tych sprawach nie działo, zawsze życzliwie i z nadzieją wysłuchiwaliśmy opinii wyrażanych przez Pana Burmistrza. Opinie okazały się, niestety, bez pokrycia i były bałamutne.
Jako niewątpliwe osiągnięcie przyjęliśmy budowę infrastruktury wodno-kanalizacyjnej oraz całkowitą rewitalizację jezdni ul. Julianowskiej (ze znaczną pomocą europejskiego Funduszu Spójności). Doskonale jednak zdajemy sobie sprawę z opóźnień i niedoskonałości zaistniałych przy realizacji tej inwestycji. Ulica na znacznej części nie ma choćby nawet kawałka utwardzonego pobocza. To nas martwi i bardzo niepokoi.
Głos rozpaczy
Szanowny Panie Burmistrzu, teraz przed nami do rozwiązania sprawa chodników przy Julianowskiej i Kombatantów. Nie można w nieskończoność tolerować zagrożenia życia i zdrowia mieszkańców, a przede wszystkim bezpieczeństwa dzieci podążających do szkoły przy ul. Kameralnej pośród pędzących pojazdów.
W związku z tym jako przedstawiciele lokalnej społeczności upoważniamy Pana Burmistrza do podjęcia bardziej zdecydowanych działań, zmierzających do rozpoczęcia wykupów i wywłaszczeń (w sytuacjach najtrudniejszych). Nawołujemy do aktywnego i skutecznego współdziałania z mieszkańcami Julianowa i Józefosławia w walce o wspólne bezpieczeństwo.
Wyjściem naprzeciw naszym postulatom byłoby bezzwłoczne opracowanie przez Urząd Miasta i Gminy terminowego harmonogramu pozyskiwania terenów (w każdy możliwy sposób), termin budowy chodników bowiem ściśle zależy od uzyskania przez gminę prawa własności do gruntów pod nimi.
Panie Burmistrzu, oczekujemy zrozumienia naszej determinacji. Mamy już dość lokalnej prywaty, przeciągania spraw, braku decyzji i lekceważenia naszych interesów. Dość mamy przepychanek i ciągłego przestawiania politycznych klocków. Ta prośba o współpracę to nie tylko głos rozpaczy, ale też sygnał, że nasza cierpliwość ma się ku końcowi.
Hanna Krzyżewska, prezes Stowarzyszenia Nasz Józefosław i Julianów
Komentarze
Brak komentarzy!
Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu, redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady forum.
Aktualności
Uszkodził samochody, ma naprawić szkodę
Zatrzymano sprawcę uszkodzenia 21 samochodów stojących przed „Biedronką” przy ulicy Jarząbka. 20-latek ma teraz naprawić szkodę.
Wkrótce w Piasecznie
Do Piaseczna przyjedzie Adam Michnik
Spotkanie z redaktorem naczelnym „Gazety Wyborczej" odbędzie się we wtorek 25 października o godz. 19 w sali konferencyjnej Urzędu Miasta i Gminy.
Sport
Ich grawitacja nie dotyczy
Włodarze pogratulowali twórcom i zawodnikom Klubu Tańca Sportowego Grawitacja medali na mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy.
» Władcy szachownicy » Czas nie był najważniejszy » Od startu do... utraty tchu » Ciężcy kontra lekcy » Najlepsi młodzi pobiegną u nas » Złoto przyciąga złoto » Zwycięstwo z pożyczonym bramkarzem » Rok Godziny » Pędzący ośmiolatekOpinie
To mieszkańcy mają być bogaci, nie gmina
Tegoroczny budżet gminy Piaseczno opiera się na szkielecie budżetu z 2015 roku i niczym kalka powiela jego słabości: przede wszystkim wysokie wydatki bieżące i deficyt budżetowy, który ma być pokryty z emisji obligacji.
» Gmina zabierze, gmina da » Jazda na ręcznym » Psy szczekają, karawana jedzie dalej » W Piasecznie socjalizm lekarstwem na socjalizm » Monitoring, czyli ufaj i kontroluj » Namnożyło się etatów » Co będziemy z tego mieć? » W obronie normalności » Najważniejsze, że system działa...