Gmina przekonała właścicieli jedenastu placówek prywatnych do przekształcenia ich w przedszkola publiczne.

W związku z reformą ustawy o systemie oświaty, samorządy od 1 września 2015 roku muszą zapewnić miejsca w przedszkolach wszystkim 4- i 5-latkom.

– Mamy już wystarczającą liczbę miejsc dla naszych cztero- i pięcioletnich przedszkolaków – cieszy się burmistrz Zdzisław Lis. Aż 11 placówek prywatnych zdecydowało się przekształcić w przedszkola publiczne.

Od początku roku pod gminnym szyldem działają: obie filie Bajki, przedszkole integracyjne w Julianowie, Słoneczne, Klub Misia Bo, Zegar Słoneczny, ABC w Złotokłosie, Melodia i Przyjaciele Kubusia II. Trzy kolejne (Poziomkowa Akademia, Radosne, Ala i Kot) przekształcą się z prywatnych w publiczne 1 września.

właściciele podają różne uzasadnienia swojej decyzji. – W wyniku licznych spotkań z przedstawicielami gminy i dyskusji nad strategią oświatową zdecydowaliśmy się przyjąć ofertę gminy – mówi właścicielka przedszkola Poziomkowa Akademia Agnieszka Bolek. – Poza tym jest to ukłon w stronę rodziców, których nie zawsze stać na wysokie czesne – dodaje.

Nieoficjalnie wiadomo, że w związku z reformą oświatową przedszkola prywatne zaczynają mieć problemy z naborem dzieci. Rodzice 4- i 5-latków wiedzą bowiem, że gmina od września musi zapewnić opiekę przedszkolną ich dzieciom. Niewielu zatem decyduje się zostać w placówce prywatnej, w której musieliby ponieść pełną odpłatność za opiekę nad dzieckiem. Współpraca z gminą może więc być jedynym ratunkiem dla przedszkolnego biznesu.

W upublicznionych ostatnio placówkach obowiązują identyczne zasady jak we wszystkich przedszkolach prowadzonych przez gminę – maluchom przysługuje minimum pięć godzin bezpłatnych zajęć. Za czas powyżej tego minimum rodzice zobowiązani są zapłacić, ale maksymalnie 1 zł za godzinę. Dodatkową opłatę wnoszą również za wyżywienie.

Joanna Ferlian-Tchórzewska